Adwentowe rekolekcje w Krakowie, w parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Borku Fałęckim.
Od drugiej niedzieli adwentu razem z o. Romualdem gościliśmy w krakowskiej parafii w Borku Fałęckim. Ojciec głosił tam czterodniowe rekolekcje parafialne. Miały one nie tylko przygotować parafian na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia, ale także zapoznać z Apostolatem Pielgrzymującej Matki Bożej. Ksiądz Proboszcz Marian Chyrc, otwarty na taką formę nowej Ewangelizacji bardzo życzliwie przyjął wiadomość o założeniu pierwszego kręgu, jesienią 2015 roku i uznał, że taka forma rekolekcji parafialnych, które nie tylko poruszą tematykę rodzinną ale zostawią trwały ślad w rodzinach, będzie dobrą okazją na dalszy rozwój Apostolatu w parafii.
W dniach pobytu w parafii poznaliśmy jej szczególną historię, która łączy mieszkańców z osobą św. Jana Pawła II i stwierdziliśmy, że duch naszego Papieża jest nadal żywy w tym miejscu, w sercach parafian. On sam jako, Arcybiskupa Krakowa, z okazji nawiedzenia parafii przez obraz Matki Bożej Jasnogórskiej 06.05.1968 r. powiedział:
„Nigdy tutaj nie mieszkałem, ale wiecie dobrze, że tutaj pracowałem, ta wielka fabryka, ta chemia, to był także mój warsztat pracy w ciągu czterech lat okupacyjnych. I wtedy, wtedy właśnie, ukształtowało się moje powołanie kapłańskie. W szczególny więc sposób jestem związany z waszą parafią, bo to powo-łanie kształtowało się właśnie tu. Naprzód jeszcze tam w kamieniołomie, a później już ostatecznie tu w fabryce sody, tutaj w zasięgu tego kościoła (…)
Pragnę powitać Matkę Najświętszą jako tutejszy parafianin i pragnę Jej w chwili, kiedy ona przychodzi do waszej parafii, ja wasz biskup, podziękować za łaskę kapłaństwa, które się ukształtowało w mojej duszy ostatecznie tutaj, tu w tej parafii. To są, moi drodzy bracia i siostry, bardzo głębokie więzy duchowe. To są więzy, które łączą mnie z wami, to są więzy, które łączą mnie z Matką Najświętszą.
Zawsze, kiedy przejeżdżam obok tej fabryki, a zwłaszcza obok kotłowni w tej fabryce, to przypomina mi się ta moja życiowa droga, te decydujące momenty mojego życia, wtedy często staje mi przed oczyma mała książeczka w niebieskiej okładce. Jako robotnik Solvayu często bardzo brałem ją ze sobą wraz z pajdą chleba, brałem ją ze sobą na zmianę popołudniową albo i nocną, na rannej trudniej było czytać, ale na zmianie popołudniowej często tę książeczkę czytałem. Ta książeczka nosiła tytuł Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Marii Panny" (...)
Rekolekcje były prowadzone w tym właśnie maryjnym duchu, ubogacone świadectwami rodzin, które należą do Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej, które mogłam przekazać, a także świadectwami i przykładami z pracy apostolskiej rekolekcjonisty. Uczestnicy spotkań mogli zabrać ze sobą pisemne porady, które pomogą w utrwaleniu usłyszanych słów. Zainteresowaniem cieszyły się rady dla męża, czym sprawić radość żonie, a także dla żon, o tym, jak sprawić radość mężowi.
Oprócz nauk ogólnych, na zaproszenie ojca rekolekcjonisty na spotkania stanowe pozytywnie odpowiedzieli mężczyźni oraz młodzież.
W ostatnim dniu rekolekcji zostało rozesłanych szczęść kapliczek, jedna z nich dotrze do szkoły w sąsiedniej parafii.
Po powrocie do domu otrzymaliśmy słowo wdzięczności: „Dziękuję za to ,że dzięki ojca i siostry posłudze Maryja Trzykroć Przedziwna może odwiedzać nasze krakowskie domy…”
W archidiecezji krakowskiej Apostolat Pielgrzymującej Matki Bożej istnieje w siedmiu parafiach, gdzie działa 30 kręgów.
s. M. Damiana Czogała